Ponieważ dziś mamy piątek i wielu z Was na obiad będzie chciała przyrządzić danie bezmkęsne, mam dla Was pomysł na kktleciki z kaszy gryczanej.
Robi się je dokładnie tak samo jak kotlety mielone. Najpierw musimy ugotować 1 paczkę prażonej kaszy gryczanej tj. 100 g. Po jej ugotowaniu doprawiamy ją grubo zmielonym czarnym pieprzem i kilkoma wyciśniętymi ząbkami czosnku. Jeśli lubicie na ostro dodajcie też chili.
W trakcie gdy kasza stygnie podsmażamy cebulę pokrojoną w kosteczkę. Gdy kasza jest wystudzona dodajemy posiekaną natkę pietruszki i cebulę. Dodajemy bułkę namoczoną wcześniej w wodzie lub mleku i 2 jajka na te 100 kaszy gryczanej. Dobrze mieszamy do momentu aż kasza połączy się z resztą i będzie się dało z niej uformować kotleciki.
Wrzucamy je na rozgrzany olej i obsmażamy po parę minut z każdej strony. Podajemy z duszonymi ziemniakami połączonymi z roztopionym masłem i przyprawą do ziemniaków Kamis :-)
Do tego dowolna surówka czy buraczki- ja tym razem miałam ochotę na pomidorki koktailowe :-)
Smacznego !
brzmi bardzo smacznie! :) muszę kiedyś spróbować zrobić, lubię takie kombinacje. A.
OdpowiedzUsuńWczoraj dzwoniła do mnie koleżanka, że zrobiła te kotleciki i cała jej rodzina zjadła je ze smakiem, nawet jej 5-cio letni niejadek, więc była w szoku:-) Choć mój mąż kręcił nosem, że mięsa tam nie ma :-P
OdpowiedzUsuń