6 płatów śledziowych
1 duże jabłko winne
2 cebule,
ziele angielskie,
pieprz w ziarnach,
listki laurowe,
oliwa
natka pietruszki.
Sledzie moczymy w wodzie w zależności od tego, jak bardzo są slone, do godziny. Kroimy na ok. 2-cm kawałki lub 5-cio cm pasy. Cebule kroimy w drobną kosteczkę. Umyte i obrane jablko ścieramy na tarce o dużych oczkach lub również drobno kroimy - ja wolę pokroić w drobne paseczki niż trzeć bo wtedy jabłko oddaje za dużo soków.
W sloiku (3/4 litra) ukladamy warstwami cebule, sledzie, jablka, sledzie, cebule itd., az do wyczerpania wszystkich skladnikow, ostatnia warstwa powinna byc cebula. Na kazda warstwe wrzucamy 3 polamane listki laurowe i po6ziarenek pieprzu i ziela angielskiego.
Lekko je ugniatamy widelcem, skrapiamy oliwą, a ostatnią przykrywamy 1-cm warstwą oliwy. Słoik wstawiamy na 2-3 dni do lodówki. Sledzie podajemy łącznie z cebulką i jabłkami, przybrane natką pietruszki.Można dodać śmietanę 😃
Na zdjęciu są śledzie które robiłam ostatnio na szybko na imprezkę mikołajkową dla gości. Podałam je w formie takich zawijasów. Urzyłam suszonej natki pietruszki 😃 Też były dobre ale ze świeżą natką będą lepsze w dodatku gdy dziś je zrobicie i poleżakują do Wigilii 48 godzin 😄 Tylko nie każdy lubi intensywny smak świeżej pietruszki dlatego wtedy utzyłam suszonej by bardziej nadać tym śledziom walorów estetycznych 😃 Dla nas na święta zrobię ściśle według przepisu ze świeżą natką 😃
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz