Wszelkie sposoby na bycie zadbaną mamą

niedziela, 3 maja 2015

5 moich zasad udanego związku

Wczorajszy wieczór spędziłam bardzo miło...Mój partner zabrał mnie w pewne miejsce, byśmy mogli pocykać parę fotek...Następnie porwał mnie nad zalew, by móc podziwiać zachód słońca...Przeglądając rano te cudne fotki zaczęłam się zastanawiać nad tym czemu rozpadł się mój poprzedni związek, a co cenie sobie w moim obecnym związku... Wypunktowałam poniżej co dla mnie było i jest najważniejsze, a co wpływa ogromnie na relacje partnerskie.

I tak ułożyłam 5 zasad udanego związku:

1. Należy wspólnie spełniać marzenia zamiast ograniczać się do swojego "ja"
2. Wspierać się w swoich pasjach i nie negować pasji partnera
3. Stale pielęgnować uczucie...
4. Ufać sobie, ale nie nadużywać zaufania drugiej osoby
5. Bezwzględnie szanować siebie nawzajem.




Zawsze moim marzeniem było zobaczyć wspólnie z moim mężczyzną zachód słońca...Potem zapragnęłam obudzić się obok ukochanego i wspólnie podziwiać jak słońce wstaje...Następnie zapragnęłam kochać się namiętnie na plaży...Żadnego z tych marzeń nie udało mi się spełnić...nie wiem dlaczego, przecież to nic nadzwyczajnego obejrzeć razem wschód słońca! Wystarczy tylko chcieć...Ja chcę i spełniam moje marzenia, bo same się nie spełnią, trzeba im pomóc...Pierwsze już spełniłam:-) Wspólnie podziwialiśmy zachód słońca :-) Było pięknie, choć widziałam już piękniejsze zachody...ale ten oglądałam z Ukochanym, więc nie ma mu sobie równych :-)






Ale zanim dojechaliśmy na miejsce, mój mężczyzna zrobił mi niespodziankę i zabrał mnie do starej cegielni. Wiedział, że uwielbiam takie miejsca i zdjęcia w takiej scenerii...Stale mnie zaskakuje...A najpiękniejsze jest to, że odnaleźliśmy wspólną pasję...On kocha robić zdjęcia, a ja prowadzę bloga:-) Uwielbiam gdy mnie fotografuje:-) Nic mi więcej do szczęścia nie trzeba!
W związkach niezwykle ważne jest by druga osoba wspierała tę pierwszą w jego pasji...A mój partner właśnie taki jest...Stale powtarza że mnie podziwia za to co robię...mówi że mam twórczy umysł :-) To takie piękne, że nie neguje mojej pasji, a wręcz przeciwnie, szanuje to, podziwia, pomaga mi w jej realizowaniu, dodaje otuchy...

A propos pielęgnowania uczucia...może to się niektórym mężatkom, mamom wyda śmieszne, ale zadam Wam to pytanie- czy chodzicie na randki ze swoimi partnerami, mężami ? Ja znam niewiele takich par, które po ślubie, a już na pewno po urodzeniu się pierwszego dziecka chodzą ze sobą nadal na randki...ale są to najszczęśliwsze pary jakie znam! Małżeństwa, które nie pielęgnują stale swojego uczucia  się kruszą...Dlaczego? Z różnych przyczyn...Kobiety zatracają po porodzie poczucie swojej kobiecości, mężczyźni zatracają swój dawniejszy romantyzm...W życie codzienne wkrada się rutyna...i bach! Więc czemu czasem nie pójść razem na randkę, romantyczną kolację, do kina, na romantyczny spacer...To tak niewiele...Czemu kobiety przestają dbać o swój ubiór, fryzurę...o ten sexapil...



Oglądając nasze wczorajsze wspólne dzieło tj. zdjęcia właśnie o tym pomyślałam...Dlaczego tak wiele małżeństw się rozpada... Partnerzy przestają dbać o siebie, nie okazują sobie tyle czułości co kiedyś...

Teraz już wiecie Kochani co macie zrobić :-)
1. Pójść na randkę jak za starych dobrych czasów
2. Powiedzieć sobie kilka miłych słów
3. Pochwalić partnera za jego dobre cechy, zamiast wytykać mu tylko wady
4. Określić swoje małe wspólne marzenia i dążyć do ich spełnienia
5. Zrobić wspólnie coś co obojgu przynosi radość, coś co oboje ulubicie (kino, teatr, spacer, club ) coś co Was odpręża i zbliża do siebie :-)

Powodzenia Kochani! Trzymam kciuki za Wasze związki :-*

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Kochana ! Ten post powstał na spontanie :-) Ale zawsze piszę to co czuję i co myślę, a ten temat poruszyłam bo poprzedni związek mi się rypnął właśnie z powodu nie przestrzegania takich "zasad"...

      Usuń
    2. To życzę Ci samych wspaniałych chwil :*

      Usuń
  2. Dziękuję Ci Kochana ! Ale nie ma takich związków, którym towarzyszą same dobre chwile, te złe też są potrzebne :-) Ale życzę sobie i każdemu jak najwięcej tych szczęśliwych i pozytywnych chwil :-* pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń