No to tak, po kolei.
Najpierw zrobiłam kruche ciasto ze 100 g mąki tortowej, 60 g masla tj ok.1/3 kostki i 20 g cukru pudru oraz 1 żółtka jaja :-)
1/3 ciasta zamroziłam, żeby później go zetrzeć na grubych okach tarki i posypać nim po górze jabłka :-)
Resztą ciasta wyłożyłam blachę i je podziurkowałam.
Następnie ugotowałam 100 g białego długoziarnistego ryżu.
Starłam dwa rodzaje jabłek, kwaśne na mniejszych oczkach, a słodką odmianę na dużych okach. Wymieszałam z cukrem pudrem i cynamonem.
Formę z ciastem wstawiłam na wyższy poziom piekarnika na 8 minut na 180 st. Potem ją wyciagnęłam i wyłozyłam na ciasto kolejno: drobno starte jabłka, potem ryż wymieszany z 1/3 tych drobno starych jabłek, następnie grubo starte jabłka i starte zamrożone kruche ciasto :-)
Wstawiłam to do piekarnika na pól godziny doglądając co jakiś czas czy kruszonka u gory już się zarumieniła.
I oto efekt finalny :
Ponieważ dziś mamy piątek, polecam to danie na obiad w połączeniu np. z zupą pomidorowa na 1 danie :-)
Smacznego !
Zapomnialam dodać, ze danie to kosztowało parę złoty, gdyż kg jabłek kupilam w biedronce za 1,19 zł, kg sypanego ryżu za 2,50 to 100g kosztowało mnie 0,25 zł. Kg maki za 1,29 zł tez z biedronki więc 100g 13 gr, 1 jajko 34 gr. Wiec cale danie kosztowało mnie niecałe 2 zł ( nie licząc prądu )
OdpowiedzUsuń