Filety umyłam, posoliłam i doprawiłam czosnkiem i grubo zmielonym czarnym pieprzem.
Wstawiłam je razem z plasterkami masła czosnkowego do naczynia żaroodpornego ( tak by masło było pod filetami i na ich górze ). Nie przykrywalam juz naczynia i wstawilam je do piekarnika na 40 minut. Piekłam je w temp 180 stopni. Po ok 20 min pieczenia przewróciłam rybę na drugą stronę.
Zagotowałam posoloną wodę na groszek i marchewkę i wrzuciłam je do wrzątku. Gotowałam 10 minut.
W małym garnku roztopiłam powoli 2 łyżki margaryny z masłem "Sola" z Biedronki i po malutku przez sitko wsypywałam mąkę pszenną.
Zrobiłam tzw zasmazke, dodałam odrobinę mleka 3,2 %. Wsypałam czarny świeżo zmielony pieprz, 2 łyżeczki cukru pudru, pół łyżeczki zmielonej kolendry i pół łyżeczki gałki muszkatołowej, szczyptę soli do smaku. Dodałam do tego sosu marchew i groszek i wymieszałam.
Sobie podałam na talerz wersję light bez frytek.
Mężczyznom sądzę że bardziej przypadnie do gustu wersja fat :-)
Przesadziłas z tym pstrągiem lekko. Przy takiej temperaturze 7minut to max. Chętnie służę rada jak coś... Pozdrawiam! Daniel der-kleinePole (insta)
OdpowiedzUsuń