Znów eksperymentowałam w mojej kuchni :-) Tym razem z pierogami :-) Wymyśliłam sobie, że zrobię pierogi ze szpinakiem i żółtym serem...postanowiłam w efekcie dołożyć jeszcze szynkę, żeby mój mężczyzna miał przynajmniej odrobinę mięsa w potrawie :-p
Chciałam kupić liściasty szpinak mrożony, ale oczywiście w sklepie takiego brakło, a że nie miałam już czasu kupilam świeży szpinak i w gruncie rzeczy dobrze, że tak wyszło :-)
Szynkę pokroiłam w kosteczkę i podsmażylam na maśle, dodając 4 ząbki czosnku, a na końcu szpinak. Wystudziłam farsz, dodałam starty żółty ser i doprawilam solą i pieprzem.
Na temat ciasta na pierogi już się rozpisywałam. Powtórze, że robię je tylko z mąki i ciepłej wody, nie dodając żadnego jajka.
Pierogi gotowałam 4 minuty od wypłynięcia. Polałam roztopionym masłem, posypalam reszta żółtego sera goudy i dodałam odrobinę kwaśnej śmietany :-) Domownikom smakowało, a nawet sąsiadce :-p także chyba mogę Wam polecić wyprobowanie tego przepisu :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz